Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Gość
Mozna i przepustke i warunkowe uzyskac. Bo niby czemu nie?
Gość
Prawo nie przewiduje obostrzeń dotyczących krótkich kar. Osoby skazane na wyroki do 6 miesięcy także mogą ubiegać się o warunkowe zwolnienie. Do Sądu należy decyzja czy zwolni skazanego przedterminowo czy nie.
Gość
Poczytaj ten wątek, wszystkiego się dowiesz
Cara
my pisalismy, ale potem z adwokatka stwierdzilismy, ze to bez sensu a i tak by sie nie przychylili, bo wczesniej byl niepowrot. Poza tym kolejne posiedzenie moze byc dopiero 3 miesiace pozniej od daty uprawomocnienia sie zazalenia.
Offline
Gość
cara napisał:
Wyskoczył którejś facet z zażalenia na odmowę udzielenia wpz?
Czekamy na posiedzenie właśnie. Chociaż już się na nic nie nastawiam.
Tak
Użytkownik
renia, z ciekawości pytam
Olcia10 my też nie mamy terminu jeszcze. Bodajże 2tyg temu dopiero dostał pismo, że adwokat złożyła zażalenie. A, że okres wakacyjny teraz to na szybki termin się nie nastawiam nawet.
Offline
Użytkownik
To może my też już mamy, tylko informacji jeszcze nie dostał?
Jak wcześniej pamiętałam wszystkie daty, tak teraz nie pamiętam kiedy było posiedzenie w sprawie wpz nawet.
Ale to pewnie dlatego, że trochę mam na głowie ostatnio.
Olcia10 trzymam kciuki w takim razie, żeby Wam się udało.
O właśnie, zaraz przejrzę temat, bo chyba o wpz tutaj pisałam
Offline
Użytkownik
Mój mózg zaczął działać nagle, cud
Dzwoniłam właśnie do Sądu Apelacyjnego i posiedzenie mamy wyznaczone na 19 lipca.
Chyba lepiej jakbym nie wiedziała o tym, bo teraz dopiero będę się denerwować.
My zachodnio- pomorskie Olcia.
Offline
Użytkownik
Tylko teraz mnie dziwi, że on informacji nie dostał, bo jeszcze dzisiaj go pytałam o to.
Tak mi coś świtało, że to już najwyższy czas na posiedzenie.
Nie będę na posiedzeniu, bo moja "bytność" tam i tak nic nie zmieni
Do końca zostało nam 9 miesięcy i 9 dni.
Odpuściłam ostatnio sprawy prawne szczerze, bo ileż można tym żyć i się przejmować.
Nie ma go i i tak nic nie poradzę przecież.
W takim razie jutro ja jemu przekażę, że ma posiedzenie
Offline