Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Użytkownik
brak mi ciebie napisał:
witam czy posiadacie informację na temat prywatnych leczeń dla osadzonych w zk ? czy jest taka możliwość i jak się o nią starać
kasiajjj napisał:
Brak, taka mozliwość jest na pewno bo my z takiej opcji korzystaliśmy. Jednak musi to być uzasadnione, czyli jedynie w momencie gdy dany ZK nie jest wstanie pomóc osadzonemu i stwierdza to lekarz więzienny. I zostaje jeszcze kwestia zgody pana dyrektora, które może ale nie musi taką zgodę wyrazić.
U nas M ma problem z zębami bo ma licówki. Dostał zapalenia zębów i dziąseł, z wysoką gorączką, i niestety stomatolog więzienny nie miał odpowiedniego sprzętu do wyleczenia tego. Więc zezwolono nam na przyjazd naszego stomatologa ze swoim sprzętem. Lecz w innym ZK nie zezwolono na przyjazd naszego lekarza, tylko w konwoju M pojechał do dentysty na wolności
Także różnie to bywa. A u Was w czym jest problem?
Anonymous napisał:
Komitet Ministrów do państw członkowskich Rady Europy w sprawie
Europejskich Reguł Więziennych
Część III
Zdrowie
Opieka zdrowotna
39. Władze więzienne chronią zdrowie wszystkich więźniów znajdujących się pod ich
opieką.
Organizacja więziennej opieki zdrowotnej
40.1 Służba zdrowia w zakładzie karnym zorganizowana jest w ścisłym
powiązaniu z ogólną administracją lokalnej lub powszechnej służby zdrowia.
40.2 Polityka zdrowotna w zakładzie jest zintegrowana i zgodna z narodową polityką
zdrowotną.
40.3 Więźniowie mają dostęp do służby zdrowia dostępnej w kraju bez dyskryminacji
ze względu na ich sytuację prawną.
40.4 Służba zdrowia w zakładzie diagnozuje i leczy choroby fizyczne lub psychiczne,
lub upośledzenia na które mogą cierpieć więźniowie.
40.5 Zapewnia się więźniom w tym celu wszystkie potrzebne usługi medyczne,
chirurgiczne i psychiatryczne, włącznie z tymi, które są dostępne społeczeństwu na
wolności.
Personel medyczny i pielęgniarski
41.1 Każdy więzień ma możliwość korzystania z usług co najmniej jednego
wykwalifikowanego lekarz pierwszego kontaktu.
41.2 Podejmowane są działania, aby przez cały czas, w razie nagłej potrzeby,
zapewnić bezzwłoczny dostęp do wykwalifikowanego lekarza.
41.3 W przypadku gdy zakład karny nie zatrudnia lekarza na cały etat, lekarz
zatrudniony na część etatu dyżuruje regularnie.
41.4 Każdy zakład karny dysponuje personelem odpowiednio przeszkolonym w
zakresie opieki zdrowotnej.
41.5 Każdy więzień ma dostęp do wykwalifikowanego lekarza dentysty i okulisty.
Offline
Użytkownik
moj zawsze mowi ze w ZK to nie lakrze ino weterynarze mojemu np na bol glowy dali melise..=/
Offline
Użytkownik
jak wygląda taki pobyt w szpitalu?
Offline
Gość
Moj syn ma zlamana kosc policzkowa i cos ze szczeka- nie moze otworzyc ust (tylko na ok 2cm.) Bedzie operowany i nie wiem dlaczego jest jeszcze w ZK . Lekarz zalecil DIETA PLYNNA. Nie jest to przestrzegane przez ZK. Otrzymuje normalne jedzenie pogniecione widelcem ktorego nie jest w stanie zjesc. MOJE PYTANIE - Czy ZK. musi mu taka dieta zapewnic , czy nie ? Ewentualnie do kogo mam sie zwrocic w tej sprawie.
Witam,
Według mnie powinni przestrzegać tej diety lub przenieść go do odzyskania pełnej sprawności na odział szpitalny w jakimś zk,gdzie się taki znajduje.
Na początek proponuję interwencję u Dyrektora tej jednostki,a jeśli to nie pomoże do Inspektoratu Służby Więziennej.
Cieszyn podlega pod Inspektorat w Katowicach:
http://www.sw.gov.pl/pl/okregowy-inspek … ex,52.html
Mam nadzieję,że uda się coś załatwić i pozdrawiam
Offline
Użytkownik
Berbla popieram wypowiedż Mamby w 100%!
Jeśli zalecenie lekarza to dieta płynna, muszą mu to zapewnić!!!
Przy rozmowie z dyrektorem/Inspektoratem powołuj się na ten artykuł kkw - kodeks karny wykonawczy:
Art. 109 kkw.
§ 1. Skazany otrzymuje trzy razy dziennie posiłki, o odpowiedniej wartości odżywczej, w tym co najmniej jeden posiłek gorący, z uwzględnieniem zatrudnienia i wieku skazanego, a w miarę możliwości także wymogów religijnych i kulturowych oraz napój do zaspokajania pragnienia. Skazany, którego stan zdrowia tego wymaga, otrzymuje wyżywienie według wskazań lekarza.
Offline
Ja znalazłam tylko coś takiego w Rozporządzeniu w sprawie szczegółowych warunków, zakresu i trybu współdziałania podmiotów leczniczych
z podmiotami leczniczymi dla osób pozbawionych wolności w zakładach karnych i aresztach śledczych
w zapewnieniu świadczeń zdrowotnych osobom pozbawionym wolności :
"Kierownik podmiotu leczniczego dla osób pozbawionych wolności uzgadnia z kierownikiem podmiotu leczniczego, w którym przebywa konwojowana osoba pozbawiona wolności, termin oraz sposób przeniesienia tej osoby do odpowiedniego ze względu na jej stan zdrowia podmiotu leczniczego dla osób pozbawionych wolności, po wcześniejszym uzgodnieniu warunków przeniesienia z kierownikiem podmiotu leczniczego."
czyli, że raczej przeniesiony z powrotem na oddział szpitalny zk być musi, a z tego, co czytam w tym zk taki oddział jest.. Ponadto to zk typu zamkniętego, dla recydywy, także nie sądzę by po prostu zwolnili z odbywania kary.. Ewentualnie w takich okolicznościach mógłby się starać o przerwę w karze ( http://www.zamuramizk.pun.pl/viewtopic.php?id=230&p=1 )
Na stronie SW są jeszcze różne inne ustawy i rozporządzenia odnośnie opieki zdrowotnej, także może coś więcej by się znalazło.
Co do odżywek jeśli wysyłane w żywności, no to 5 kg nie mogą przekroczyć.. pod leki pewnie takie coś nie podchodzi, ale są paczki, w których można przesyłać leki i z nimi jest, jak z higieną/ odzieżą wystarczy zgoda dyrektora zk, też nie mogą być cięższe jak 5kg, ale może być ich więcej, nie jak żywność raz na 3 mies..
Offline
Mój też na tych lekarzy gada.. Miał gorączkę straszną i źle się czuł okropnie, głowa go bolała itd. to nic nie zrobili, a do tego "wykwalifikowanego lekarza dentysty" to też nawet się nie wybiera, bo nie leczą, tylko najchętniej wyrywają, bo tak prościej..
Co do oddziału szpitalnego nie wiem, jak tam wygląda, pewnie na podobieństwo normalnego szpitala sala z łóżkami, sprzęt może jakiś mają, choć wyposażenie zapewne duuużo skromniejsze, jak w szpitalu, takie jest moje wyobrażenie o tym, a jak jest naprawdę to sami osadzeni, którzy tam byli jedynie pewnie mogliby coś powiedzieć..
Offline
A ja jednak muszę na plus swoją wypowiedź też dodać, bo ostatnio pozytywnie zostałam jednak zaskoczona, kiedy to mój Łobuz czuł się makabrycznie, poszedł do pielęgniarki jedynie po jakieś leki, żeby mu dała, a ta jak go zobaczyła, to powiedziała, że do laryngologa na wizytę go umówi i miał iść, także jednak są i jakieś dobre odruchy z ich strony, zapunktowali w jakimś stopniu w moich oczach.
Offline
R jak złamał sobie nogę, to pomimo 25 letniego wyroku wozili go po wolności po lekarzach
Więc też pozytywnie
A i odszkodowanie za wypadek przy pracy wywalczył
Offline
Użytkownik
KOBIECINKI MAM TAKI PROBLEM , MOJ K . OBECNIE PRZEBYWA W ZK W KRAKOWIE W SZPITALU , CHCIELISMY SIE STRAC O DODATKOWE WIDZENIE , W TYM ZK W KRAKOWIE LEKARZ DECYDUJE O TYM CZY OSADZONY MOZE SIE WIDZIEC TYLKO TERAZ PYTANIE CZY JAK BEDE WYSLALA PROSBE O DODATKOWE WIDZENIE I UDZIELENIE MI JEJ TO DO KOGO MAM ADRESOWAC DO DYREKTORA CZY DO LEKARZA ? JAK JA MAM TO ZAADRESOWAC?
Offline
Ja myślę, że do dyrektora, bo to on decyduje o dodatkowych widzeniach. Lekarz może tylko wyrazić zgodę czy możesz wejść do niego, czy nie. Czy jego stan zdrowia pozwala na to, aby mógł być odwiedziny.
Offline
Aniołku raczej napisz do dyr głównego i do niego zaadresuj na daną jednostkę, bo to nie lekarz lecz dyrektor udziela nagrody/ulgi w postaci dodatkowego widzenia.. Jednakże od lekarza też zapewne zgoda musi jakaś być, ale to wtedy nie wiem czy konieczne jest dodatkowe pismo do niego na przesłanie leków zgodę wydaje on, więc na widzenie może też, tyle, że dodatkowa godzina jako nagroda/ulga na pewno przez dyrektora zatwierdzona być musi.
Offline
Użytkownik
dziekuje wam kochane ! wyslalam prosbe do dyrektora zk
Offline
Gość
Witam, prosze bardzo kogos o pomoc, poniewaz potrzebuje zasiegnac fachowej informacji, a darmowy radca prawny u mnie w miescie jest dopiero w czwartek. Mianowicie osadzona ma byc osoba, ktora ma zaburzenia psychiczne, leczy sie od 2005r. w poradni psychologicznej, jest to choroba psychiczna wykryta przed 18 - rokiem zycia, skazany ma przyznana rente socjalna i pielegnacyjne. Dostal teraz skierowanie do szpitala psychiatrycznego na leczenie, ale jednoczesnie otrzymal bilet do zk. Po leczeniu szpitalnym lekarz kazal przyjsc na wizyte , w celu dalszego leczenia.
Prosze odpowiedzcie mi jak to teraz bedzie wygladac z zk, cy kara moze zostac mu zawieszona? czy zostanie jednak osadzony w zk po opuszczeniu szpitala?
Użytkownik
Jak długą karę ma ta osoba?
Na pewno można starać się o odroczenie wykonania kary (wraz z wnioskiem o niedoprowadzenie do czasu rozpatrzenia wniosku o odroczenie) i to jak najszybciej musicie zrobić!
Musielibyście do takiego wniosku przedłozyć całą dokumentację medyczną plus jakieś aktualne zaświadczenie od lekarza o stanie zdrowia.
Co do osadzenia chorego w ZK, jak najbardziej jest to możliwe ponieważ są specjalne ZK z różnymi oddziałami terapeutycznymi, jak i szpitalami z oddziałami psychiatrycznymi np. http://www.sw.gov.pl/pl/okregowy-inspek … lodz-nr-2/
Offline