Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
syrna mam to samo zdanie jak Ty.
Offline
Gość
Potrzebuje porady bo chyba tego nie ogarniam. wraz z łobuzem mamy 2 letniego syna i nie wiem ile razy mogę młodego zabrać do ojca?
Gość
Czy przysługują jakieś dodatkowe godziny na widzenia z dziećmi?
Paula, jeśli osadzony jest biologicznym ojcem to może mieć dodatkowo jedną godzinę w miesiącu. Jeśli jesteście małżeństwem to w ogóle nie wymaga specjalnego zachodu, wystarczy pogadać z wychowawcą, jeśli nie to musisz być wpisana jako konkubina, chyba że z dzieckiem wchodzi na przykład inna osoba bliska, np babcia. Podsumowując osadzony musi mieć wpisane dziecko na listę odwiedzających i dopytać wychowawcę czy tam to wystarczy czy trzeba pisać jakiś wniosek.
Offline
Gość
Countess napisał:
Paula, jeśli osadzony jest biologicznym ojcem to może mieć dodatkowo jedną godzinę w miesiącu. Jeśli jesteście małżeństwem to w ogóle nie wymaga specjalnego zachodu, wystarczy pogadać z wychowawcą, jeśli nie to musisz być wpisana jako konkubina, chyba że z dzieckiem wchodzi na przykład inna osoba bliska, np babcia. Podsumowując osadzony musi mieć wpisane dziecko na listę odwiedzających i dopytać wychowawcę czy tam to wystarczy czy trzeba pisać jakiś wniosek.
Dziękuję! Z dwójką dzieci (w tym jedno roczne) bez problemu wejdę?