Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Mała gdyby sytuacja się powtórzyła. Proś o rozmowę z wychowawca można też z dyrektorem.
Offline
Mała na dzieci jeszcze jedno to razem trzy
Offline
A dzisiaj tata wszedł sam, tak? Ja bym na Twoim miejscu nie odpuściła, jeśli miałaś pewność, że dyrektor zatwierdził wpisanie Ciebie na listę..
Pisałaś o dzieciach, więc macie nie 2 widzenia, a 3 w miesiącu.. czasem jest tak, że nawet niekoniecznie musi być dziecko na którymś z tych widzeń, ale są zakłady gdzie przestrzegają na dziecko to musi być z dzieckiem..
Offline
Użytkownik
Tak jego tata wszedł sam.
15 chcemy jechać we dwoje a na następne zabrać maluchy. A on o to 3 widzenie musi pisać jakieś pismo czy jak to jest? W planach mamy zabieranie ze sobą maluchów na każde widzenie jak już będziemy wiedzieli co i jak.
Offline
Gość
Mala na dziecko przysługuje ustawowo i pisać nie trzeba żadnej prośby
Po prostu dla skazanych mających dzieci oraz dla młodocianych do 21 r.ż. dodatkowo ponad taką ilość widzeń, jaką gwarantuje podgrupa klasyfikacyjna jest jeszcze jedna godzina, o którą nie trzeba się w żaden sposób pisemnie upominać.
Offline
Mała a on dzwoni do ciebie? Niech się spyta tej wychowawczyni czemu nie wyraziła zgody żebyś weszła. Choć to jest aż nieprawdopodobne gdy dyrektor zatwierdził listę.
Offline
Użytkownik
Martusia11 dzwoni co 2 dni. Dzisiaj tyle co skonczy widzenie to do mnie zadzwonil. Ta wychowawczyni jest na zwolnieniu i nie wie kiedy wroci on sie z nia jeszcze nie widzial...Ale jak wroci odrazu jej zapyta
Offline
M@la bo wiesz, co mi przyszło do głowy, skoro wychowawczyni jest na zwolnieniu to być może wniosek o wpisanie Ciebie na listę nie został przekazany dyrektorowi.. chyba, że Twój osobiście do dyrektora poszedł z wnioskiem?
Offline
Użytkownik
O tym nie pomyslalam. Jak zadzwoni to zapytam. Ale ten na bramie powiedzial ze na liscie jestem, dyrektor zgode dal tylko z wychowawczynia musi to wyjasnic... Maja balagan w papierach a cierpia niewinni ludzie....
Offline
Gość
Sytuacja z moich początków. Pojechałam z dzieckiem na czwarte widzenie (dodatkowe na dziecko), a pan w okienku mi mówi że wszystkie widzenia są już wykorzystane. Prosiłam żeby sprawdzil to mnie zbyl. Całe szczęście działo się to w tygodniu, więc zaczęłam dzwonić od wychowawcy do działu ochrony ... W końcu weszlam, ale niespełna 2-letnie dziecko zasnelo na widzeniu, bo 2 godziny zalatwiali wpisanie do systemu, że syn jest jego synem
Gość
Hej dziewczyny mam pyttanko czy jest tu jakaś dziewczyna ,która jeździ na widzeniaa do Popowai moglaby mnie ze soba zabierać ☹ nie ma tam z WARSZAWY dojazdu a mój czeka na wywiad i czeka i doczekać się nie może,więc na razo nie ma przepustek. Dajcie znać