Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Gość
Czy są jakieś szanse na wejście samej na widzenie w ZK jeżeli nie mam ukończonych 18 lat a zostało pare dni do pełnoletności ? Dodam że jestem wpisana na stałe na liste przez osadzonego.
Użytkownik
ssz - to zależy od zakładu i jego wewnetrznego regulaminu, u nas na przykład nie ma szans, ale w poprzednim zk dziewczyny wchodziły na legitymację szkolną. Najlepiej zadzwonic do zakładu i się dowiedzieć.
Offline
ssz96 niestety, raczej nie ma szans.. Od 2012 weszło rozporządzenie i już od 2013 to raczej wszędzie jest przestrzegane, że na widzenie może samodzielnie wejść jedynie osoba, która ukończyła 18 rok życia (to nie jest ustalane Regulaminem wewnętrznym jednostki, tylko odgórnym rozporządzeniem).. Musisz przecież okazać dowód osobisty.. A jak zostało Ci parę dni, to w dniu, w którym kończysz lata złóż wniosek w urzędzie i wtedy dadzą Ci kartkę, z którą oczekujesz na dowód i trzeba ją okazać przy odbierze - w zakładzie wystarczy, że okażesz tą kartkę, w razie czego weź legitymację czy paszport, ale na samą tą kartkę powinnaś już wejść na widzenie.
Offline
Gość
Gosia u nas może wejść dziecko osadzonego samo ale za zgodą opiekuna prawnego i pod eskorta sw.
Użytkownik
Cześć, jeśli moje pytanie się nadaje do innego wątku to przepraszam.
Jeżeli mój brat, który jest obecnie w AS będzie już skazany, to jak ubiegać się o widzenie z nim?
Wiem, że wpisze mnie na listę odwiedzających.
I jeszcze jedno-czy listy wtedy idą przez cenzurę?
Kwalifikuje się jako nie niebezpieczny, wyrok prawdopodobnie 3 lata, po raz pierwszy.
Pozdrawiam
Offline
Gość
ola jesteś siostrą, więc prawdopodobnie nawet nie musisz być na listę wpisana (ale to od zk zależy). Wystarczy że przyjdziesz w dzień widzeń z dowodem osobistym do ZK (czyli żadna zgoda Ci nie potrzebna, a reszta odbywa się tak samo). W Lublinie jest tak, że dajesz w okienku dowód i mówisz do kogo przyszłaś; ewentualnie spyta Cię kim dla osadzonego jesteś. Listy nie będą szły przez sąd/prokurature, ale mogą być otwierane/czytane przez sw - jak wysyłam priorytetem to zwykle na drugi dzień dostaje, czasem na trzeci.
Ola jeżeli nosisz to samo nazwisko, co brat nie musisz być wpisana na listę odwiedzających, więc chcąc wybrać się na widzenie idziesz do zk w dniu, w którym są widzenia, wypełniasz prośbę o widzenie, jeśli takowe są i czekasz albo tylko ustawiasz się w kolejkę i oczekujesz aż wpuszczą.
Ponadto, jak będzie już skazanym to nie ma żadnej cenzury, ona jest tylko, kiedy jest TA, wówczas cenzurują jego korespondencję.
Lista odwiedzających idzie za skazanym, więc jak zmieni zakład to i tak wpisane uprzednio osoby na niej zostaną, jednak tak jak wspominałam wcześniej, najbliższa rodzina nosząca to samo nazwisko, tj, rodzice, rodzeństwo, dziecko, chyba także współmałżonek, nie muszą być wpisywani na listę.
Offline
Gość
Gosiaa nie wprowadzaj w błąd. Są ZK, gdzie nawet najbliżsi muszą być wpisani (jak np. Włodawa).
Renia tyle, że kodeks mówi wyraźnie o tym, że jedynie na widzenia z osobą niebędącą członkiem rodziny potrzebna jest zgoda dyr, w związku z czym nie mogą zabronić wejścia na widzenie osobie z rodziny, bo przepisy nie nakazują, by dyrektor musiał wydawać na takie zezwolenie.
Art. 105a § 4. Widzenie z osobą niebędącą członkiem rodziny lub inną osobą bliską skazany może otrzymać za zezwoleniem dyrektora zakładu karnego.
(A inna osoba bliska to np. narzeczona)
Offline
Gość
Gosiaa w podanym przez Ciebie art. jest o jednorazowej zgodzie, a nie o liście osób najbliższych.
Użytkownik
Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi.
Pani prokurator bardzo utrudnia nam widzenia, a brat jeszcze nie jest skazany.
A z tego co wiem, na listę rodzinę wpisał, więc czuję ulgę, że juz nie będę musiała się 'poniażać' i błagać wręcz o zgode.Pozdrawiam
Offline
Gość
witam,
potrzebuję odpowiedzi na jedno pytanie.
mój narzeczony przebywa w AŚ Grójec, w dniu wczorajszym został tam przywieziony jego rodzony brat. obaj są osobami SKAZANYMI, ja i ich siostra chcemy zorganizować widzenie dla nich. czy musimy prosić dyrektora o widzenie "rodzinne" czy coś w podobie czy po prostu na bramie powiedzieć że chcemy widzenie z dwoma osadzonymi jednocześnie bo są braćmi? czy ktoś może rozjaśnić mi tą sytuację?
Monika nie można zorganizować widzenia więźniom razem.. Nie ma czegoś takiego.. Wszystko zależy, jak wygląda sala widzeń i czy same wybieracie miejsca, no i sporo zależy od tego czy załapiecie się z jego siostrą na jedną turę, bo po prostu zostaje Wam tylko taka opcja, jak Ty wchodzisz do narzeczonego, ona do brata i siadacie przy bliskich stolikach, jeśli możecie.. trochę pogadają, o ile SW się nie przyczepi..
Offline
Gość
ja przeczytałam kiedyś gdzieś że właśnie braciom ktorzy przebywaja w jednym zk można zorganizować widzenie razem, z nami przy jednym stoliku. przecież czasami chodzą do dwóch więźniów na raz. słyszałam o takiej sytuacji w Siedlcach jak Pani pytał czy do drugiej osoby tez musi wypełniąć oddzielną karteczkę kiedy to jest dwóch braci.
chodzi tu o więzy rodzinne tak? i o ich poprawę. nie pamiętam gdzie przeczytałam o tym że robią widzenia rodzinne właśnie w stylu coś jak piszę dwóch braci i rodzina. to chyba leży już w kwestii rozmowy z dyrektorem
Gość
Monika a mieszkacie daleko od AŚ? może osadzeni niech spróbują porozmawiać z wychowawcą,czy istnieje taka możliwość ze względu właśnie na odległość dzielącą ich od bliskich? daj znać,co z tego wyszło
Gość
W Lublinie też widziałam takie podwójne widzenie (ale tylko raz). I widziałam jak miała widzenie osadzona z osadzonym. Podejrzewam że trzeba prośbę do dyrektora napisać, ale pewna nie jestem.
Gość
Witm mam takie pytanie moj chlopak zostal wczoraj zabrany z domu w celu doprowadzenia go do zk weekend spedzi w celi na komedzie w poniedzialek maja go przewiezc do zk czy ktos mi moze powoedziec ile czasu minie do naszego pierwszego widzenia dodam ze nie jestesmy malzenstwem a mamy 2 miesiecznego synka czy jego tez bede mogla zabrac na widzenie? Prosze o odpowiedz
malami to zależy jak szybko formalności załatwia czy was wpisze na listę odwiedzających, w jakie dni są widzenia itp.. U mnie było szybko. Możesz się pytać na bramie czy jesteś na liscie i czy juz zatwierdzona.
Offline