Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
A ja nie musiałam nic z dowodu podawac. Chyba na pamiec moj dowod zna . Czasem lepiej na zamkniętym moj sie modli żeby tylko tu byc. Nawet w tylek poprosil o zastrzyki ze jakas rwa kulszowa
Offline
Kropka95 jeśli dostał grupę półotwartą, a nie ma miejsc, to czasem tak się zdarza, że siedzą na niewłaściwym oddziale, jednak wydaje mi się powinni go przenieść, może niedługo miejsce się znajdzie. Odnośnie widzenia, to kserokopia dowodu jest potrzebna do wpisania na listę, żadnej prośby nie musisz pisać, jedynie wysłać to ksero, do wpisania na listę potrzebują adres meldunku i imię Twojego ojca. Jedynie nie jestem pewna, czy uda się Twojemu tak szybko załatwić, to wpisanie na listę, bo to jednak trochę czasem trwa.
W kwestii drugiego pytania, to rzecz indywidualna, ale ja osobiście uważam, że nie tymi kategoriami powinno się patrzeć na drugiego człowieka, jeżeli sam w sobie jest wartościowy, kochasz Go i dotychczas dobrze Wam się ze sobą żyło, to nie należy tego zaprzepaszczać jedynie ze względu na trafienie do zakładu karnego.. Co prawda niektórzy się tam zmieniają, jedni na lepsze, drudzy na gorsze.. ale jak Łobuz chce, to się stara i warto wtedy czekać..
Offline
Użytkownik
Gosiaa u nas wpisanie na listę mnie było tego samego dnia co wjechał na zakład i ksera dowodu nie robiłam
Offline
Martusia a macie nazwisko te same z Łobuzem ? Chyba, że w tym zakładzie, w którym jest nie mają takich formalności, jedynie z pamięci może podał adres i imię Twojego ojca i starczyło
Amstaffica mój od razu też napisał do dyrektora o wpisanie mnie na listę, a ja dwa dni po zatrzymaniu byłam na widzeniu i jeszcze mnie wpisać nie zdążył... na szczęście to był dzień roboczy, więc bramowy do tego dyr zadzwonił i ten wyraził zgodę, by mnie wpuścili, a parę dni później prośba o wpisanie mnie na listę została dopiero zatwierdzona..
Offline
Użytkownik
Gosiaa to u nas też tak było tylko że ja od razu mogłam wejść po 2 dniach, widocznie akurat dyrektor był na miejscu jeszcze pamiętam że od wychowawcy dzwonił po mój pesel bo tylko imię, nazwisko i pesel potrzebował
Offline
Gość
witam czy może wie ktoś jak jest na widzeniu w zakładzie karnym w kwidzynie proszę o odpowiedż dziękuje
Użytkownik
aga zapraszam Cie dopogaduch zrobie wątek na temat ZK w kwidzynie moze ktos da znac w tym watku na temat tego ZK w tematyce ZAKLADY KARNE moze to cos pomoze
Offline
Jego Anioł jeśli możesz i masz trochę czasu ja poproszę o AŚ i ZK w warmińsko mazurskim województwie bo tylko Iławę i oz Olsztyn znalazłam no i Kamińsk
Offline
Martusia tutaj masz wszystkie ZK i AŚ olsztyńskiego okręgu: http://www.sw.gov.pl/pl/okregowy-inspek … 1,114.html
Offline
Gość
jego anioł dziękuję trochę się załamała mojego tam przewieżli i chciałabym się coś dowiedzieć o tym zakładzie jeszcze raz dziękuje
Czy któraś z was wie jak jest z widzeniami w sztumie chodzi mi o grupę zamknięto czy można usiąść przy sobie i ile razy w tygodniu skazany może dzwonić dzięki za odpowiedzi
Użytkownik
Aga proszę zerknij do wątku Zakłady Karne i Areszty Śledcze. Jeśli nie ma tam wątku o ZK Sztum - możesz go założyć i zadać pytanie.
Ten wątek na forum dotyczy ogólnych spraw odnośnie widzeń. Pozdrawiam.
Offline
Witam. Chciałabym dowiedzieć się czy jak wybiorę się na widzenie z osobą towarzysząca będzie ona mogła np poczekać na mnie w poczekalni czy raczej takiej możliwości nie ma? Pewnie najlepiej byłoby zadzwonić do ZK i się dowiedzieć bo co ZK to inne zasady i obyczaje
Offline
Hmmm...czyli i tak dowiem się dopiero jak fizycznie to wygląda na miejscu bo w ZK Rawicz żadna z Was jeszcze nie była ... Rzucę swój urok osobisty przy wejściu heh może zadziała
Offline
Użytkownik
Tak sięgam pamięcią jak to było u mojego męża i w 90% Zk są poczekalnie dla wszystkich, raczej na zewnątrz.
Jedynie w Katowicach była poczekalnia w środku ale wpuszczali tam każdego, wiec nie ma problemu. A na Białołęce nie ma poczekalni na zewnątrz ale jest taki sklepik-bar, gdzie można zamówić nawet obiad dla łobuza na wiedzenie, a dla siebie np kawę - ogrzać się i usiąść.
Także myślę Ewa, że nie będzie problemu Ale nie zaszkodzi zadzwonić i zapytać, skoro u nas nie ma nikogo z ZK Rawicz, oprócz Ciebie
Mam nadzieję, że po widzeniu opiszesz nam co i jak w tym Rawiczu...Pozdrawiam!
Offline
Kamila jeśli poczekalnia jest (bo mój był w takim AŚ, że w ogóle nie było), to myślę, że nie będzie problemu, by osoba towarzysząca tam poczekała, bo zwykle te poczekalnie są obok zakładu, nie gdzieś tam w środku tuż przed salą widzeń..
Offline
u mojego też nie ma
Offline
Gość
Hej dziewczyny !
Mam problem, może uda mi się uzyskać tutaj pomoc. Mój chłopak ( konkubin) jest w AŚ we Wrocławiu od 3 miesięcy. Trafiliśmy na mega nieludzką Panią prokurator, która od 3 miesięcy nie daje mi widzenia bezpośredniego z nim a jedynie zasady ogólne czyli wiadomo...szyba i słuchawka. Generalnie zarzut jego to usiłowanie a w rzeczywistości pomówienie tak więc nie jest szczególnie niebezpieczny, ja jestem w 4 miesiący w ciąży, ciążę mam zagrożoną...dostarczyłam wszelkie dokumenty do tejże Pani, prosząc żeby nie narażała mnie na dodatkowy stres ponieważ nie daje rady iść na widzenie na zasadach ogólnych gdyż jest to dla mnie mega bolesne i wiąże się to z dużym stresem. Bezskuteczne są moje prośby, płacze, lamenty... Czy mogę w jakiś sposób , zrobić cokolwiek ? Napisać zażalenie ? Może któraś z Was miała tak bezuczuciowego prokuratora i wie jak uzyskać "jedynie" 60 min bezporedniego kontaktu ? Z góry dziękuję i pozdrawiam
Gość
chcialam zapytac bo jestem zielona pierwszy raz mnie spotyka taka akcja mam synka 3 latka to mam dodatkowe widzenie tak zrozumialam to znaczy ze tak jak on ma nazwisko na s to ide w czwartek i dodatkowo z dzieckiem w weekend prosze o pomoc???
Arletka dobrze zrozumiałaś,że na dziecko przysługuje dodatkowe widzenie,ale możesz je wykorzystać w dni,kiedy Twój łobuz ma widzenia.
Nie możesz sobie po prostu iść w każdy,inny dzień,kiedy te widzenia mu nie przysługują i go wykorzystać.
Macie np.trzy widzenia w miesiącu plus jedno na dziecko i widzenia macie w czwartki,więc możesz iść na widzenie w 4 czwartki w miesiącu,w tym jedno z dzieckiem.Pamiętaj o akcie urodzenia dziecka,bo przeważnie tego żądają przy wpuszczaniu na widzenie.
P.S.Twoje pytanie odnośnie paczki przeniosłam do odpowiedniego wątku.Tutaj:
http://www.zamuramizk.pun.pl/viewtopic. … 785#p77785
Znajdziesz tam na nie odpowiedź i na przyszłość proszę pamiętać o zadawaniu pytań w odpowiednim miejscu.
Offline