Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...
Użytkownik
Ja niestety tylko znaczki ,kartki, doladowania..mogę mu wysłać a on mi kartki i talony
Offline
Admin
Ja do listów mogę dorzucić sporo rzeczy,a czy dostanie to jedynie dobra wola wychowawcy.
wysyłałam między innymi :
-długopisy,kredki,linijki,bloki,taśma klejąca (ogólne rzeczy do pisania i rysowania )
-płyty z filmami lub grami (oczywiście tylko oryginały) + płyty ze zdjęciami
-karty telefoniczne
-koperty,znaczki
-discman
-karki na różne okazje (walentynki,urodziny,imieniny,rocznice...itp.)
-kalendarz w formie książki (formatu A5)
-zdjęcia
Offline
Ja do listow dorzucac moge sporo rzeczy:
- koperty, znaczki, dlugopisy, olowki, zeszyty
- gazety, zdiecia
- czesto wysylam tez maszynki do golenia
a takze antyperspirant w sztyfcie, zegarek, nici.
Offline
Gość
Ja do listu moge dolaczyc wszystko pileczki do ping ponga, koszulki, bokserki, kartki, paletke do ping ponga, skarpetki, znaczki koperty itd itp
eh moje kochanie jest na sankcji i jeszcze nic nie mogę,no list wysłałam z 2 fotkami ale nawet nie wiem czy mu przekażą
Ostatnio edytowany przez Maggie1106 (2013-07-01 19:46:53)
nie rezygnuje się z ludzi,których się kocha...
Offline
Użytkownik
Andzia napisał:
Ja bym chciał się dowidzieć o listy. ile taki list od wiezienia może iść
Barbie napisał:
Wszystko zależy od tego gdzie mieszkasz, no i najważniejsze czy Twój jest skazany, czy aresztowany.
Do mnie zwykłe listy z Chełma do Lublina idą 2 dni.
Orleanska napisał:
Andzia mój jest już skazany i listy od niego idą 4-5 dni
kasiajjj napisał:
Andzie jeśli nie aresztu, to list zazwyczaj idzie tyle, ile poczta polska przewiduje. Czasem ZK mogą przetrzymac list (cenzura), więc najlepiej wysyłać za potwierdzeniem odbioru - muszą otworzyć list przy osadzonym i jest to szybciej.
Jeśli jest areszt to list z zk jest odsylany do sądu/prokuratury - tam podlega cenurze i jest odsyłany z powrotem do ZK. Średnio trwa to ok 3 tyg, może szybciej, może dłużej - ale te 3 tyg to taka średnia.
Mozna też wysyłać list bezpośrednio do prokuratury, gdy jest areszt - skróci to czas oczekiwania (list i kopertę z adresem ZK, wkładasz do większej koperty z adresem organu stosującego areszt, mozna dopisać syn akt, albo dotyczy:imię i nazwisko plus imię ojca).
Offline
Gość
Wszystkie macie racje,natomiast różnie to bywa.Ja osobiście wysyłam listy tylko polecone,bo wtedy nikt ich nie czyta,gdyż są otwierane przy mężu.Polecony priorytet jak u mnie idzie dwa dni.Od Misiuńka idzie 3 dni i tez jest priorytet,Jak listy były cenzurowane przez prokurature u trwało to 2-3 tygonie,pózniej jak cenzurował Sąd szły tydzień-10 dni.Ogólnie wszystko zależy od organu któremu podlega tymczasowo aresztowany i tego jak szybko ktoś ten list ocenzuruje.Ja ten kłopot mam już z głowy ,bo misiuniek jest skazanym w związku z tym ,że kochanie jest już skazanym do listu mogę dołączyć :
- filmy
- płyty z muzyką
-długopisy
- koperty ,znaczki
- dokumenty
- nawet ramki na zdjęcia udało mi się wysłać(tylko plastikowe,bez szklanej szybki,takie z plexi)
- teczki
- album na zdjęcia
- program Tv
Ostatnio edytowany przez miśka (2013-07-01 13:49:08)
W przypadku skazanych wszystko zależy od tego czy list jest zwykły czy priorytet, bo oczywiście może iść 4-5 dni, jak w przypadku Orleanskiej, bo zapewne wysyła na zwykłym znaczku, a te wysyłane priorytetem szły by dzień, dwa. Jest też trochę różnicy, gdy wysyła się list z pobliskiej miejscowości, bo wtedy nawet zwykły może być za 2,3 dni. Generalnie jest jednak tak, jak napisałam w pierwszym zdaniu. Dodatkowo można poleconym priorytetem wysyłać te ważniejsze rzeczy, bo wtedy jesteśmy pewni, że list doszedł, no i otwierają go dopiero przy Łobuzie.. Jeśli chodzi o TA to jak pisały dziewczyny listy są cenzurowane i trwa to dość długo.
Offline
Ja mam o 70 km, a R jest skazany. Zwykłe listy idą ok 2 dni.
Offline
Użytkownik
Ja mojemu w rdm wysłałam nie raz i przechodziło ... i wysyłałam też zdjęcia w areszcie.
aaa znaczki i koperty to chyba można na widzeniu kupić w as
Offline
kurcze dzwoniłam do pana P. pytać o korespondencję i on miło mówił,że wszystko poszło i,że tylko ja i jeszcze jedna osoba ma problem z tymi listami i on sam się zaczyna tym niepokoić... nie wiem czy dalej wali ściemę kazał zadzwonić za tydzień jeśli nic nie przyjdzie... wtedy ma sprawdzić w tych książkach co to niby notują wszystkie listy... myślicie,że to prawda?? zastanawiam się też czy nie zadzwonić do zk i nie zapytać,bo przecież oni chyba też tam notują korespondencję...?? sądzicie,że warto zapytać??
nie rezygnuje się z ludzi,których się kocha...
Offline
Gość
dla mnie to dziwna sprawa,fakt może tak być,że administracja AŚ trzyma listy ale rzadko to się zdarza,jesli chodzi o prokuratora raz właśnie On zablokował mi przyjście listu dopóki nie zeznałam w SĄDZIE,bo palnęłam coś głupiego i list doszedł do M po sprawie ale to była jednorazowa sytuacja,SAMA NIE WIEM CO O TYM MYSLEĆ,zadzwonić oczywiście możesz do Aś i zapytać
no ja też mu do końca nie wierzę,ale co ja mogę więcej zrobić... nie potrafię mu udowodnić,że trzyma pozostaje mi czekać... jeszcze może zadzwonię do zk czy tam odnotowali korespondencję do mojego bo chyba powinni...??
nie rezygnuje się z ludzi,których się kocha...
Offline
Gość
mi się wydaje,ze powinni oczywiście bo np.M pytali kto do Niego będzie pisał a raz nawet się doczepili,że inny mój adres poddał w papierach a z innego przyszedł list (byłam wtedy u matki) ale wszędzie może róznie
Gość
ktoś te listy trzyma ja jeszcze podejrzewam,ze być może cenzuruje je sekretarka prokuratora ( tak było w moim przypadku na początku)bo była pieczątka sekretarz prokuratora i podpis ,być może cos było nie tak napisane i trzymają je ,w drugiej prokuraturze to sam prokurator listy cenzurował i to jego podpis był obok slowa ocenzurowano
no u nas to on sam cenzuruje i podpisuje się na kopertach,a jeśli list zatrzymany by był z powodu treści to on jest dołączany do akt sprawy i nadawca musi być o tym poinformowany jeszcze mówił,że jego teczka na korespondencję jest prawie pusta,bo został tam tylko 1 list i to ten mój ostatni (dokładnie opisał kopertę )
eh... dowiadywałam się w zk i tam nie trzymają listów,jeśli one przeszły już przez cenzurę i na kopercie jest to zaznaczone z pieczątką poza tym prowadzą rejestr korespondencji urzędowej... czyli ciągle jestem w punkcie wyjścia
Ostatnio edytowany przez Maggie1106 (2013-07-17 21:40:15)
nie rezygnuje się z ludzi,których się kocha...
Offline