Za murami ZK

Szyszka przeniosłam twoje pytanie do wątku o tym zkaładzie

Witam,
mój mąż jest tam w areszcie od jakiegoś czasu.Niestety nie mam zgody na widzenia więc jedynie wiem coś nie coś z listów od niego ale wiadomo że to idzie przez cenzurę i bardzo długo.Stąd też moje pytanie czy któraś z osób które się tu wypowiadają ma możliwość i chęć napisania jak jest w tym akurat zakładzie.
Gorąco pozdrawiam i o ile ktoś wogóle odpisze to serdecznie dziękuję.

W zasadzie interesuje mnie każda jakakolwiek informacja jak tam jest z obserwacji innych bo narazie tak jak pisałam wcześniej jedynie z listów męża coś tam wiem ale to idzie przez cenzurę.Wiem, że mają tam godzinny spacer,czy ktoś wie w jakich godzinach czy nie ma na to reguły?Ogólnie interesuje mnie wszystko

Szkoda tylko że paczkę żywnościową można zrobić tylko raz na kwartał. Niby wpłacam mu pieniądze aby mogł sobie coś kupić ale chudnie wciąż,myślę że z nerwów, stresu. Jakie rzeczy może kupić sobie tam w kantynie?Orientuje się ktoś?

Ostatnio edytowany przez kasiajjj (2014-04-11 18:04:21)

Martusia dziękuję.A czy w kantynie są tylko produkty spożywcze czy mają możliwość kupienia jakiś rzeczy higienicznych?

Dobrze wiedzieć bo do tej pory nie dostałam żadnego talonu od męża na takie właśnie rzeczy.Zaczęłam się martwić i zadzwoniłam do aresztu i tam powiedzieli mi że najprawdopodobniej mąż nie stara się o taki talon. Ale skoro są i tam produkty higieniczne to jestem trochę spokojniejsza że kupuje je sobie.

pewnie ze na wolnosci taniej i do paczkowni nie dosc ze siatki pelne to jeszcze kartony wozic trzeba a jacy oni tam mili szkoda gadac....
kiedyś bylam przy takiej sytuacji jakas babcia wnuczkowi paczke zrobila nie miala tasmy i pudzelka to ja odesłali... bez serca.... pobieglam za nią i sie ogarneło szkoda babuszki mi było

hej dziewczyny pomożecie
a wiecie cos na temat ślubu tam ? jak to wyglada? co jest potrzebne ?

Szyszka najlepiej zadzwoń tam i się zapytaj bo z doświadczenia wiem ze co zakład to inny obyczaj.buziaki

Typ zamkniety - 2, typ polotwarty - 3.

no w tym momencie siedzi na tym śledczym w Lublinie, i w śr ma mieć komisje i pewnie go przewiozą bo juz ma zasądzoną ilość dni do odbycia i wgl. nie to, że czeka dopiero na wyrok sądu czy coś, już ma kare zasądzoną. I tak właśnie nie wiem co mam robić, czy jechac jutro czy nie........ Bo teraz siedzi tam pozamykany 24 na 24 na tym śledczaku....


W sumie dopiero w środe zjedzie na półotwarty... a teraz na tym zamkniętym jest, czyli nie ma co jechać widocznie..... Ale serdecznie dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam !!!!!!

Ostatnio edytowany przez Maggie1106 (2014-04-29 11:36:26)