Witam wszystkich serdecznie. Mam 20 lat i jakiś czas temu bliski mi człowiek trafił do więzienia. Wiadomo, narobił kłopotów sobie i innym, ale nie chcę wchodzić w szczegóły. W każdym razie strażnicy mieli podstawy, żeby wprowadzić ostrzejsze środki bezpieczeństwa. I tak ostatnio jedna osoba z mojej rodziny (kobieta) pojechała do niego na widzenie i przed widzeniem musiała się rozebrać do kontroli osobistej. Wygląda na to, że teraz każdy odwiedzający go będzie musiał być kontrolowany. Chodzi o to, że ja też planowałam kiedyś pojechać do niego na widzenie i teraz poczytałam trochę w tym temacie.
Sądziłam, że nie wolno nikogo dotykać podczas kontroli, ale sprawdziłam i przepisy mówią, że kontrolę przeprowadza się "wzrokowo i manualnie", oprócz miejsc intymnych, które sprawdza się wzrokowo (czyli pewnie robi się przysiady nago).
I teraz mam takie pytania: jak rozumiane są "miejsca intymne", chodzi o "te miejsca" czy też np. piersi? A jeśli nie to czy to znaczy, że mogą mnie np. obmacać po biuście? A jeśli nie mają prawa tak zrobić to czy np. mogą mi nakazać podnieść piersi czy też nie praktykuje się tego?
Jak wygląda kwestia protokołu? Można bez problemu go dostać, jeśli się o to poprosi? Czy bywqją przez to jakieś nieprzyjemności?
Pozdrawiam.