Za murami ZK

Miłość to nie zawsze śmiech, ale i łzy...To nie zawsze szczęście ale i tęsknota...Teraz to kraty, a za nimi Ty...W mym sercu na krzyk budzi się ochota...Czekając na Ciebie mój ukochany...Miłością przebijam wysoki mur... Abym mogła Cię już mieć przy sobie...I razem z Tobą dotknąć szczęścia chmur...


Napisz odpowiedź

Napisz nowego posta
Opcje

Kliknij w ciemne pole na obrazku, aby wysłać wiadomość.

Powrót

Podgląd wątku (najnowsze pierwsze)

Anulka
2020-12-05 08:00:29

Rozmawiałam z nim i mi powiedział ze sędzina powiedziała mu że ma teraz słuchać uważnie i że sąd penitencjarny musi zgodzić się na zmianę adresu. A nie że tylko to zgłosi.

Anulka
2020-12-04 20:59:32

Aaa no okej. Ale na przykład możemy od razu zamieszkać w tym mieszkaniu czy pierw zgłosić? Dziękuję za odpowiedź

luciola
2020-12-04 20:21:36

Sąd nie musi się zgodzić na przeprowadzkę, w postanowieniu o wpz macie podpunkt, że warunkowo zwolniony obowiązany jest o każdorazowej zmianie miejsca zamieszkania zawiadomić sąd, który wydał postanowienie o warunkowym zwolnieniu oraz sąd, który wyznaczył kuratora więc powiadamiacie obydwa sądy, można jeszcze powiadomić kuratora.

Anulka
2020-12-04 17:27:49

Hej! Mój ukochany w poniedziałek wychodzi. Pytanie: będę musiała wynająć mieszkanie. A on musi stawić się u mamy. Bo tam ma podany adres. Czy wystarczy zgłosić kuratorowi zanim sąd się zgodzi żeby się przeprowadzić? Czy musimy całkowicie czekać na zgodę sądu.

Anulka
2020-12-02 20:19:12

Hej przepraszam, że piszę post pod postem. Mój narzeczony ma w piątek wokandę. Raczej nie ma szans na wyjście. Powiedzcie mi czy może dostać wystąpienie z ZK i mieć szybciej następna wokandę po tej o którą on sam wnioskował i nie dostał poparcia? Czy to i tak będzie musiał czekać 3 miesiące? Bo słyszałam, że jeśli ZK występuje to nie musi być zachowany termin pomiędzy? Mój nie chciał czekać aż oni wystąpią. Bo powiedział mu wychowek, że może się spodziewać wystąpienia dopiero jak zakończy semestr szkoły i coś tam jeszcze.

Anulka
2020-11-01 22:37:45

No ja nie liczę ani się już nie nastawiam... Bo potem jest jeszcze gorzej... A w tych czasach jakie mamy teraz to o załamanie o wiele łatwiej niż wcześniej kiedy choć normalność była.. Bo ja podejrzewam, że mój wyjdzie na koniec kary, a świat nie wróci jeszcze do ładu..

patiwu91
2020-10-26 12:02:40

Anulka w naszym kraju WPZ istnieje juz niemal tylko w kodeksie. Moze brutalne, ale nie ma co sie ludzic. A jak dadza to bedzie niespodzianka. Z kazdym rokiem jest gorzej...

Anulka
2020-10-26 11:35:40

Papiery właśnie były składane trochę wcześniej niż ten termin. Nie 40 dni przed, trochę mniej dla bezpieczeństwa ale wcześniej. Już w każdym razie ma połowę kary. No i ma też opinię z ZK. Niestety pomimo bardzo pozytywnej opinii zakład nie popiera jego wystąpienia 😞 bo się ukrywał... I że analiza jakaśtam nie jest pozytywna... Po prostu ręce opadają. 😞 liczyłam na to, że go poprą choć trochę. Nie liczyliśmy na wystąpienie ZK ale teraz to już nawet nie mam nadziei. W poprzednim ZK wychowek utwierdził go w tym, że nie jest brane pod uwagę, że się ukrywał. Tym bardziej, że tam gościu wyszedł na wokandzie pomimo iż też był poszukiwany..

patiwu91
2020-10-26 11:12:05

Anulka nie ma okreslonego czasu niestety. Wiedzac jak opieszale dziala Wasz sad musicie stosownie wczesniej skladac papiery i tyle. Niestety "taki mamy klimat"...

Anulka
2020-10-26 11:05:55

Hej. Mam pytanie: czy sąd ma jakieś wytyczne ograniczenia czasowe co do przyznawania terminu wokandy? Bo w ZK gdzie siedzi mój narzeczony czekają nawet po 4 miesiące od złożenia papierów (i to nie tylko w tym roku tylko w tamtym też tak czekali długo). Są osoby, które mają po 3 miesiące już do wyjścia i nadal nie dostali terminu. A połowa kary dawno im minęła. Jeżeli mój facet złożył już miesiąc temu papiery to chyba już coś powinno się dziać?

Pistacchio_cookie
2020-07-29 17:37:36

Ja również jako konkubina załatwiam wszystko z adwokatem czy kuratorem. Przelewy na wypiske czy paczki też robię i nikt mi nie robi problemów z tego tytułu, że jestem konkubiną. Teściowa nie ma racji w tej kwestii.

An
2020-07-29 16:52:32

No właśnie a moja teściowa twierdzi że jestem nikim i że nikt zna gadać nie będzie. W ogóle odsunęła mnie na boczny tor i mi robi pod górkę bo mnie nienawidzi. Nie mam siły ani możliwości udowadniać jej że jest inaczej. Musiałam iść mieszkać do obcych ludzi bo ona mi zaśpiewała za pokój tyle że bym kredyt musiała wziąć żeby z nią zamieszkać... Mój sprawę bagatelizuje. A jego matka to raczej ma niezbyt ciekawa opinie, lubi wypić. A ja od tego stronie i zaczęłam mojego uczyć normalnego zycia... I nie chciałabym żeby przez nią miał zła opinie do wokandy. A przecież oni wiedzą że mieszkał ze mną bo wpisał mnie jako konkubinę na widzenia. A ona mówi że oni na to nie będą patrzeć. Mam dość tego wszystkiego. Przecież chyba lepiej żeby i ze mną pogadali bo przecież chcemy tworzyć rodzinę normalna... Jak to zrobić żeby ona nie kierowała wszystkiego na siebie. Potrafiła nawet tak namieszac że pół nawiązki ja wplacałam a pol ona. To żeby tylko mnie na papierze nie było to wzięła zaświadczenie że ona wszystko zapłacila..

Lena88
2020-07-29 16:22:10

Ja jestem konkubina. Mieszkamy razem. Wszelkie wywiady rozmowy z adwokatem  prowadzone są ze mną.

An
2020-07-29 15:41:00

Cześć. Mam pytanie. Moja jeszcze niedoszła teściowa spiera się ze mną, że ja jako konkubina nie jestem brana pod uwagę podczas wywiadu przed wokandzie itp... Chce mu wysłać paczkę to mi każe dawać jej pieniądze i wysyła je jej córka. Powiedziałam, że to niedorzeczne że "oni" Traktują konkubinat jak coś co nie istnieje. To mi powiedziała że on może mieć 10 dziewczyn a rodzinę ma się jedna... A przecież logiczne, że jak się ukrywał to nie mogliśmy ślubu wziąć...

Łobuziara345
2020-05-14 20:35:49

Patrycja napisał:

Przepraszam że w 'cytat' ale inaczej nie chciało wkoczyc (tekst zakrywal ,potwierdz)


Witam , chciałam zapytać czy przy wyroku 3,5 , aktualnie przed drugą wokanda , zk Głubczyce , woj Opolskie , P1 , czy mąż ma szansę na wyjście z tej drugiej wokandy ? Mamy 2,5letniego synka który niestety chodzi do psychologa , opinia Pani psycholog 'syndrom braku ojca' , mamy promesę zatrudnienia , jest pozytywna opinia kuratora , papier na otrzymanie mieszkania do remontu (czas 3msc) jest również najemną, warunki w domu dość ciężkie(eksmisja) , ja nie pracuję ponieważ syn za mały na przeczkole, czy ktoś był w podobnej sytuacji ? Mąż ma w miarę dobrą opinię , pokończył nawet kursy

Wydaje mi się że raczej wiek dziecka nie jest dobrym wytłumaczeniem aby nie iść do pracy 🙂
Osobiście jestem w tej samej sytuacji mam dwójkę dzieci z tego jedno ma niecałe 2 lata od kiedy dziecko miało 8 miesięcy zostawalo u opiekunki skończyło rok poszło do przedszkola . Niestety ale każdy jest kowalem swojego losu i jak ktoś chce to będzie pracował . Teraz jak zadbasz tak masz  .

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Szamba betonowe Włodawa https://www.hotels-world.pl