Za murami ZK

Teraz w Wadowicach sala widzeń jest z normalnymi stolikami jest ich na sali około 12. Telefonować brat po uzyskaniu zgodny na śledczym mógł codziennie. Oczekiwanie na widzenie na śledczym nie jest długie. Na moich wizytach nie było dużo ludzi wiec bez problemu wchodziłam na sale nawet jak przyszłam później.

Możesz wpłacić pieniądze na konto kantyny (o ile przysługuje mu jeszcze paczka w tym miesiącu). Na żelazną pobierać nie będą jak bedzie ona zapelniona (ok. 4500)

Cytryneczka31 napisał:

Zabiorą połowę.Od 500 zł w górę zabierają tylko 180 zł.z tej kwoty na zelazna

Od 366, mogą "zabrać" max.ok. 183zł.

Witam

Mam pytanie czy mogę przelać osadzonemu kwotę pieniędzy bez potrąceń na żelazną kase?? jest możliwośc aby wpłacić to do kantyny a on sobie zrobi zakupy w kantynie za to poprostu ?? dzwoniąc do ZK Wadowice  na główny numer powiedziano mi że zabrano mu połowę kwoty jaką miał przy sobie na żelazną kasę a teraz jak przeleje mu pieniądze to nie zabiorą mu nic ?? jak w to wierzyć ???/

Pozdrawiam

Od dnia 23 stycznia 2017 r. widzenia odbywają się w następujących dniach i godzinach:
- czwartek: 8.15 -12.15 - skazani i ukarani,
12.30 – 15.30 - tymczasowo aresztowani;

- sobota: 8.45 - 11.45 - skazani i ukarani,
  od 12.00-15.30 - tymczasowo aresztowani;

- niedziela: 8.45 -15.30 - skazani i ukarani.

Paczki http://www.sw.gov.pl/strona/dla-interes … wadowicach

kryminał w wadowicach pod wzgledem jedzenia jest w czolowce w PL mowie calkiem serio bo kilka zakladow zwiedzilem, 2015 wlasnie w miescie papieskim, myjnia 2 razy w tygodniu. jest paru gadow z ktorymi mozna sie dogadac ale jest tez paru ktorzy za punkt honoru sobie obieraja podsmiechawki i traktowanie ludzi jak smieci ale coz na wolnosci kurwy, kurwami w ZK tez beda. ludzie raczej normalni z tego co widac to nawet z petkami erki gadaja nie ma jakis spin jak ktos normalny to se poradzi. jakbys miala jakies pytania to pisz, kilku kolegow mam na wadowicach nadal ktorzy grzeja po kilka lat zawsze cos mozna pomoc. pozdrawiam

Z jedzeniem powiem Ci że jest tam słabo, mój jest tam pół roku i bardzo schudł i mówi że jedzenie jest kiepskie. Co do kąpieli to nie wiem, bo jakoś nigdy nie pytałam. Z rygorem jakoś sobie radzi, chociaż już kiedyś był w zk ale w półotwartym i tutaj jest mu ciężko, ale wolał zostać bliżej domu niż jakby go gdzieś daleko mieli wywieść. U mojego telefony są w środę, piątek i niedzielę, ale sam mi mówił że każdy oddział ma w inne dni przydzielone telefony. Mają 5 min od podejścia do aparatu, więc czasami ten telefon jest krótszy niż te 5 minut. My dużo listów piszemy i to Nam pomaga przetrwać. Jeśli chodzi o telewizory to najpierw zapytaj go czy nie ma już tv na celi na której jest, no i musi mieć zgodę dyrektora na to żeby mógł mieć telewizor. Gdzie je kupisz w Wadowicach to nie wiem, bo ja nie jestem z Wadowic i słabo się tam orientuje. Ale kobitki w poczekalni kiedyś wspominały o jakimś komisie z tv chyba w Andrychowie.
Jeśli masz więcej pytań to pisz śmiało

Witam,

Mam pytanie odnośnie ZK Wadowice. Wiem, że rozmowy telefoniczne są tam 3 razy w tygodniu i są zwykle 1-2 minutowe. Czy jest tak cały czas czy z czasem skazany będzie miał prawo do dłuższych rozmów? Może któraś z Was wie jak to jest.

Z góry dziękuje za pomoc